Zawsze byłem wielkim fanem samochodów. Moim pierwszym samochodem był używany Nissan Sentra, którego lakier był tak matowy i wyblakły, że wyglądał jak kamuflaż. Nierzadko zdarzało mi się nudzić w gorące letnie dni i myć samochód na podjeździe z wiadrem wody, gąbką i wężem. W końcu mycie mojego samochodu było przyjemne i sprawiało, że wyglądał lepiej. Chciałem też usunąć tłuszcz, który nagromadził się od codziennego jeżdżenia po fast foodach, więc postanowiłem użyć szamponu samochodowego moich rodziców, którego używali na swoim Infiniti.
Wszystko to zmieniło się, gdy wyjechałem na studia. Nie miałem już własnego samochodu i nie potrzebowałem go myć, ani nie znałem nikogo z wężem lub wiadrem wody. Kiedy więc odwiedziłem dom na Święto Dziękczynienia, ojciec spełnił moje życzenie o myciu samochodu, zabierając mnie do lokalnej myjni, gdzie napełniliśmy zbiornik wartym 10 dolarów mydłem w płynie przeznaczonym do samochodów. Ku mojemu zaskoczeniu, okazało się, że był to doskonały ruch!
Mój ojciec nauczył mnie, że mycie samochodu w domu jest tym samym, co czyszczenie łazienki lub kuchni tanim mydłem. Więcej na startmoto.pl